Już od jakiegoś czasu chodził mi ten przepis po głowie. Przy okazji kolejnego grilla ze znajomymi zrezygnowałam ze sprawdzonego przepisu na orzeźwiający i lubiany tabbouleh (przepis tutaj) i podałam coś innego, nowego. Bardzo niewielu znam Sycylijczyków otwartych na nowości kulinarne. Na szczęście moi znajomi przyzwyczaili się już do ciągłych zmian oraz moich eksperymentów kulinarnych i bardzo chętnie robią za testery .
SKŁADNIKI:
(ok. 4 porcje)
(ok. 4 porcje)
300 G KASZY KUSKUS
3 - 4 GARŚCIE POMIDORKÓW CONFIT (przepis tutaj)
15 SZALOTEK
1 ŁYŻECZKA CUKRU TRZCINOWEGO
2 ŁYŻKI OCTU BALSAMICZNEGO
10 GAŁĄZEK ŚWIEŻEGO TYMIANKU
10 LISTKÓW ŚWIEŻEJ BAZYLII
2 NIEDUŻE CUKINIE GENOVESI
8 ŁYŻEK OLIWY Z OLIWEK EXTRA VIRGIN
2 ŁYŻKI SOKU Z CYTRYNY (OK. 1 WIĘKSZA CYTRYNA )
SÓL, PIEPRZ
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C (bez termoobiegu). Cukinie myjemy i kroimy na plasterki grubości ok. 1 cm, wrzucamy do miski, skrapiamy oliwą i lekko solimy. Mieszamy wszystko dokładnie tak aby wszystkie plasterki pokryły się oliwą. Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim cukinie, tak aby plasterki nie zachodziły na siebie. Przykrywamy je drugim arkuszem papieru i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 10 minut. Po tym czasie ściągamy arkusz papieru, który je przykrywał, włączamy grill i pozostawiamy jeszcze na parę minut w piekarniku, tak aby cukinie mogły nabrać ładnego złoto - brązowego koloru. Następnie przewracamy plasterki i pozwalamy cukinii zrumienić się również z drugiej strony. Kiedy cukinie będą gotowe przekładamy je na talerz i odstawiamy do ostygnięcia.
Kuskus przygotowujemy według instrukcji podanej na opakowaniu i odstawiamy na bok.
Szalotki obieramy ze skórki i kroimy na ćwiartki. W średnim rondlu rozgrzewamy ok. 1 łyżkę oliwy, wrzucamy cebulki i dusimy chwilę na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy cukier oraz 4 gałązki tymianku, mieszamy dokładnie i dusimy przez ok. 1 minutę. Następnie polewamy octem balsamicznym, mieszamy, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy ogień i dusimy przez ok. 5 - 10 minut. Od czasu do czasu mieszamy i dodajemy, jeżeli zajdzie taka potrzeba, odrobinę wody. Nasze cebulki powinny się skarmelizować, ale nie rozgotować i nie pływać w zbyt dużej ilości sosu. Kiedy będą gotowe, odstawiamy je do wystygnięcia.
Przygotujemy teraz sos do kuskusu. Listki bazylii oraz listki oberwane z pozostałych gałązek tymianku dokładnie siekamy a najlepiej ucieramy z odrobiną soli. Dodajemy pieprz i sok z cytryny. Odstawiamy na ok. 10 minut. Po tym czasie, dolewamy po trochu oliwę, ubijając widelcem, tak aby powstała kremowa emulsja.
Odrobinę pomidorów, cukinii oraz karmelizowanej cebulki odkładamy na bok do dekoracji, a resztę delikatnie mieszamy z kuskusem w większej misce. Dodajemy połowę sosu, mieszamy i odstawiamy na ok. 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie próbujemy i ewentualnie doprawiamy pozostałym sosem, solą i pieprzem. Zdecydujcie sami.
Kuskus przygotowujemy według instrukcji podanej na opakowaniu i odstawiamy na bok.
Szalotki obieramy ze skórki i kroimy na ćwiartki. W średnim rondlu rozgrzewamy ok. 1 łyżkę oliwy, wrzucamy cebulki i dusimy chwilę na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy cukier oraz 4 gałązki tymianku, mieszamy dokładnie i dusimy przez ok. 1 minutę. Następnie polewamy octem balsamicznym, mieszamy, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy ogień i dusimy przez ok. 5 - 10 minut. Od czasu do czasu mieszamy i dodajemy, jeżeli zajdzie taka potrzeba, odrobinę wody. Nasze cebulki powinny się skarmelizować, ale nie rozgotować i nie pływać w zbyt dużej ilości sosu. Kiedy będą gotowe, odstawiamy je do wystygnięcia.
Przygotujemy teraz sos do kuskusu. Listki bazylii oraz listki oberwane z pozostałych gałązek tymianku dokładnie siekamy a najlepiej ucieramy z odrobiną soli. Dodajemy pieprz i sok z cytryny. Odstawiamy na ok. 10 minut. Po tym czasie, dolewamy po trochu oliwę, ubijając widelcem, tak aby powstała kremowa emulsja.
Odrobinę pomidorów, cukinii oraz karmelizowanej cebulki odkładamy na bok do dekoracji, a resztę delikatnie mieszamy z kuskusem w większej misce. Dodajemy połowę sosu, mieszamy i odstawiamy na ok. 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie próbujemy i ewentualnie doprawiamy pozostałym sosem, solą i pieprzem. Zdecydujcie sami.
Jeżeli podajecie kuskus w misce to możecie dodać odłożone wcześniej warzywa, wymieszać i udekorować listkami bazylii i tymianku. Jeżeli zdecydujecie się na podawanie pojedynczych porcji, np. w formie mini torcików, to udekorujcie każdą porcję odłożonymi wcześniej warzywami, listkami ziół i paroma kroplami oliwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz