Do risotto zawsze podchodziłam jak do jeża ponieważ nie przekonywał mnie wygląd, konsystencja i mdły smak - ot, taka mamałyga. Do czasu. Jakże miło było zjeść w końcu to właściwe risotto, które zupełnie przełamało moje opory. Teraz sama eksperymentuję z różnymi składnikami i stwierdzam, że bardzo lubię risotto. Zarówno robić jak i zajadać.
To wersja pachnąca morzem, z lekko chrupiącą cukinią, podkolorowana pomidorem i aromatyzowana dodatkiem świeżych ziół.
Ten śródziemnomorski smak będzie oryginalnym akcentem na wigilijnym stole.
Zapraszam.
SKŁADNIKI:
(2 porcje)
170 - 200 G RYŻU DO RISOTTO - CARNAROLI LUB ARBORIO
1 ŚREDNIA CUKINIA
0,5 KG ŚWIEŻYCH POMIDORÓW, MOGĄ BYĆ CHERRY LUB DAKTYLOWE
2-3 ZĄBKI CZOSNKU
CEBULKA LUB SZALOTKA ALBO MAŁY (OK.5 CM) KAWAŁEK PORA
OKOŁO 1 LITRA DOBREGO, BARDZO DELIKATNEGO WYWARU WARZYWNEGO, Z DODATKIEM POMIDORÓW
KIELISZEK 50 ML DOBREGO WYTRAWNEGO BIAŁEGO WINA
SZCZYPTA PEPERONCINO
100-150 G KREWETEK (BEZ GLAZURY)
2 FILETY (OKOŁO 200 G) Z DORADY LUB INNEJ DELIKATNEJ, BIAŁEJ RYBY - NP SOLA, OKOŃ MORSKI
1 FILECIK ANCHOVIS
2 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
1 CZUBATA ŁYŻKA TARTEGO SERA, NP PARMEZANU
1 ŁYŻKA SIEKANEJ NATKI
5-6 POSIEKANYCH LISTKÓW BAZYLII
PRZYGOTOWANIE:
Podgrzewamy bulion warzywny.
Filety z ryby (można obrać ze skóry) kroimy w średnią kostkę - mniej więcej 2x2 cm.
Czosnek obieramy i siekamy razem z porem. Wrzucamy do rondla, dodajemy łyżkę oliwy, szczyptę soli, filecik anchovis, 2-3 łyżki wody i podduszamy na średnim ogniu przez 2-3 minuty. Cukinię, razem ze skórą, kroimy w średnią kostkę lub ćwierćplasterki i dodajemy do pora i czosnku. Dusimy około 5-7 minut, cukinia powinna być lekko chrupka.
Pomidory obieramy ze skórki, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kosteczkę. Jeżeli używacie małych pomidorków, wystarczy je obrać i pokroić. Część pomidorów dorzucamy do cukinii, chwilę dusimy a następnie, gdy z warzyw odparuje woda, dodajemy ryż. Tostujemy wszystko, cały czas mieszając. Ryż nie powinien się zrumienić.
Zwiększamy nieco ogień, podlewamy winem, dokładnie mieszamy. Gdy wino odparuje podlewamy dwoma wazówkami gorącego wywaru. Gotujemy ryż na wolnym ogniu, stale mieszając, a kiedy wchłonie prawie cały płyn, dolewamy następną porcję wywaru. Powtarzamy tę czynność. 5 minut przed upływem czasu gotowania podanym na opakowaniu ryżu (powinien już być miękkawy) dodajemy pokrojoną rybę, krewetki oraz resztę pomidorów i jeszcze odrobinę wywaru. Gotowy ryż powinien być miękki, ale stawiać niewielki opór przy nagryzaniu, a całość powinna być otulona gęstym, kremowym sosem (risotto nie może być suche, a już absolutnie nie sypkie)
Zdejmujemy z ognia, dodajemy tarty ser, niepełną łyżkę oliwy oraz posiekane zioła. Dokładnie mieszamy, przykrywamy na chwilę pokrywką (ok 3 minuty), a następnie rozdzielamy na porcje i podajemy.
Uwagi:
Namawiam was gorąco do przygotowania własnego delikatnego bulionu zamiast używania gotowych z kostki. Wystarczy pogotować w 5 szklankach wody, przez ok 40 minut do 1 godziny, na niedużym ogniu, 1 marchewkę, kawałek selera, małą pietruszkę, 1/2 cebuli i 1 pomidora - będzie dużo zdrowiej.
Oliwę możecie zastąpić łyżeczką masła a część parmezanu serem typu brie lub camembert obranym ze skórki - nada on waszemu risotto bardzo kremową konsystencję.
Wersja na bogato. Pyszności.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś byłem w jednej restauracji gdzie serwowali owoce morza. Ja standardowo zamówiłem sobie rybę i jakie było moje zdziwienie, ze podczas przygotowywania tego dania nie czułem zapachu smażonej ryby. Jak się okazało bardzo powszechnie w takich miejscach stosowany jest neutralizator zapachów https://neutralizatoryzapachu.pl/4-restauracje-i-hotele który sobie radzi z takimi aromatami.
OdpowiedzUsuńŚwieży i niepalony olej oraz świeża ryba mogą tylko pięknie pachnieć, nie ma innej opcji jak dla mnie :)
Usuń