Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sałatki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sałatki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 16 marca 2017

INSALATA DI RINFORZO - SAŁATKA KALAFIOROWA

Odkąd mieszkam na Sycylii oduczyłam się jedzenia warzyw z wody okraszonych zrumienioną na maśle bułką. Teraz wybieram śródziemnomorską wersję podawania takich warzyw, a w szczególności kalafiora i brokuła - czyli skropionych oliwą i cytryną. Namawiam was do spróbowania. Natomiast kiedy mam ochotę na kalafiora czy brokuła w wersji nieco bogatszej to sięgam po tę sałatkę.
Jest bardzo szybka i prosta w przygotowaniu. Można ją zajadać samą albo podawać jako jedną z przystawek bądź dodatek do dania głównego. Zapraszam.




SKŁADNIKI:

1 ŚREDNI KALAFIOR
14 FILECIKÓW ANCHOVIES
15 ZIELONYCH OLIWEK BEZ PESTEK
1 ŁYŻKA KAPARÓW
NATKA PIETRUSZKI
4 - 5 ŁYŻEK OLIWY
2 ŁYŻKI OCTU WINNEGO
SÓL, PIEPRZ
1/2 ŁYŻECZKI CUKRU

PRZYGOTOWANIE:

Kalafiora gotujemy w lekko osolonej wodzie, aż zmięknie, pamiętając jednak aby go nie rozgotować. Powinien być  nieco chrupiący. Odcedzamy go z wody i odstawiamy na chwilę do przestygnięcia. 
Anchovies kroimy na małe kawałeczki, kapary opłukujemy z soli lub zalewy pod bieżącą wodą. Oliwki kroimy wzdłuż na pół  i  drobno siekamy natkę pietruszki. 
Przestudzonego kalafiora dzielimy na małe kwiatuszki a łodygę kroimy w kostkę i przekładamy do salaterki. Dodajemy pozostałe składniki.


Z octu, oliwy, soli,  pieprzu i cukru przygotowujemy sos. Ubijamy wszystkie składniki widelcem tak, aby powstała kremowa emulsja. Sosem polewamy sałatkę i wszystko dokładnie mieszamy.
Możemy od razu podawać, lub przechowywać w lodówce. Należy pamiętać jednak, aby wyjąć sałatkę przynajmniej na 30 minut przed podaniem.





środa, 16 listopada 2016

INSALATA DI POLIPO - SAŁATKA Z OŚMIORNICY

To jeden ze  specjałów jakiego skosztowałam w czasie mojej pierwszej wizyty na Sycylii w odległym 2001 roku. Wówczas jeszcze mój narzeczony, obecnie mąż, zabrał mnie na spacer i lunch do uroczego Mondello, dzisiaj dzielnicy Palermo. Na początek pojechaliśmy na górę Monte Pellegrino do Sanktuarium Świętej Rosalii, patronki Palermo, a później zjeżdżając po krętej drodze mogłam podziwiać panoramę miasta, zatokę i samo Mondello nad bajecznie turkusowym morzem. Spacerując wzdłuż lungomare (promenada nadmorska) minęliśmy malowniczy budynek Charleston i nieopodal głównego placu zatrzymaliśmy się, w niewielkiej jeszcze wówczas, lecz zatłoczonej trattorii Da Calogero. W głębi sala, drewniane ławy i stoły. Na werandzie przy ulicy długa lada, a na niej rozłożone kolorowe talerze ceramiczne Nino Parucca, w koszu cytryny. Ludzie stoją i na coś czekają. Za ladą dwaj panowie i wielkie gary, w których coś się gotuje. Ciekawe co to ?  Po chwili z garów wyjmują piękne, ugotowane ośmiornice z powywijanymi mackami, szybko kroją na kawałki. Oliwa, pieprz, dużo cytryny i oczekujący ruszają z widelcami...
Poza ośmiornicą można było wtedy zjeść małże, ostrygi a w sezonie jeżowce oraz kilka rodzajów makaronu z rybami i owocami morza
Dzisiaj Trattoria znacznie się rozrosła, przez co straciła nieco swojego uroku.  Menu się powiększyło - zrobiło się bardziej turystycznie, ale ośmiornice są nadal pyszne i można je zjeść w przelocie, na stojąco, prosto z gara.
Ja  w przepisie opcjonalnie dodałam czosnek ponieważ niektórzy lubią. Moją ośmiornicę jednak przygotowuję tak jak Sycylijczycy, tak jak  Da Calogero. Wtedy można na prawdę poczuć jej smak.
Jeżeli uda wam się gdzieś kupić ośmiornicę świeżą, to należy ją najpierw porządnie stłuc na jakimś kamieniu. Robi się tak po to aby jej mięso się rozluźniło i było miękkie po ugotowaniu. Należy dosłownie obijać ją o kamień tak długo, aż na jej ciele pojawi się pianka, a macki się lekko zwiną. Dopiero wtedy mamy pewność, że będzie delikatna i miękka. Drugim sposobem jest jej zamrożenie i ja właśnie tak robię (na 3 - 4 dni), albo kupuję już mrożoną, nieglazurowaną (najczęściej jest to kilka mniejszych sztuk).
Idealna na przystawkę. Zapraszam :)





SKŁADNIKI:
(4 porcje)

1,5 KG OŚMIORNICY (mrożona)
1/2 PĘCZKA NATKI PIETRUSZKI
2 CYTRYNY
2 ZĄBKI CZOSNKU (ja nie dodaję)
0,5 SZKLANKI OLIWY Z OLIWEK EXTRA VIRGIN
SÓL I PIEPRZ

PRZYGOTOWANIE:

Jeżeli używacie ośmiornicę mrożoną to należy rozmrażać ją powoli, najlepiej pozostawiając na 24 h w lodówce. Myjemy naszą ośmiornicę pod bieżącą wodą. Wykrawamy oczy oraz dzióbek (otwór gębowy) znajdujący się w wewnętrznej, centralnej części, od której odchodzą macki. W przypadku ośmiornicy świeżej należy również oczyścić dokładnie worek nad oczami, i dobrze go wypłukać.   Garnek, w którym zmieści się ośmiornica, napełniamy wodą do ok. 3/4 wysokości i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy woda się gotuje sparzamy najpierw macki ośmiornicy trzykrotnie zanurzając je we wrzątku i wyciągając (w ten sposób macki się zawiną a mięso zahartuje i będzie bardziej delikatne po ugotowaniu) a następnie zanurzamy całą ośmiornicę. Wodę solimy i gotujemy na ogół ok. 20 - 30 minut, w zależności od wielkości ośmiornicy. Aby sprawdzić czy jest gotowa wbijajamy widelec w jedną z macek. Jeżeli wychodzi on z trudnością to należy kontynuować gotowanie przez kolejne 10 minut i znowu sprawdzić. Kiedy widelec wychodzi z łatwością, nasza ośmiornica jest gotowa. Pozostawiamy ją w garnku na ok. 15 minut a następnie wyjmujemy i studzimy na talerzu. Kiedy będzie jeszcze ciepława, kroimy ją na mniejsze kawałki. Teraz skrapiamy suto oliwą i posypujemy siekaną natką i pieprzem. Na tym etapie możemy dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Podajemy ośmiornicę razem z pokrojoną na ćwiartki cytryną, tak aby każdy mógł skropić ją wedle uznania. Ośmiornica polana sokiem z cytryny wcześniej, podczas przechowywaniu staje się nieco galaretowata.











wtorek, 3 maja 2016

INSALATA DI FAGIOLI E PATATE - SAŁATKA Z FASOLKI SZPARAGOWEJ I ZIEMNIAKÓW

Tutejsze stragany pełne są kolorowych warzyw właściwie przez cały rok. W zależności od pory roku jedne warzywa się kończą a następne zaczynają. Wreszcie na targu zawitał bób, groszek i pojawiła się też fasolka szparagowa. Wybrałam więc fasolkę i przygotowałam sałatkę, którą wam prezentuję. Doskonale sprawdza się jako samodzielne danie, ale oczywiście może być również pysznym dodatkiem do ryby czy mięsa z grilla.  





SKŁADNIKI:

5 ŚREDNICH ZIEMNIAKÓW
6 ŚREDNICH POMIDORÓW
350 G FASOLKI SZPARAGOWEJ
2 - 3 ZĄBKI CZOSNKU
1 DYMKA LUB 1 MAŁA CZERWONA CEBULKA
1,5 ŁYŻECZKI SUSZONEGO OREGANO
1 ŁYŻKA ŚWIEŻYCH LISTKÓW BAZYLII
10 LISTKÓW ŚWIEŻEJ MIĘTY
4 ŁYŻKI OLIWY
1 ŁYŻKA OCTU WINNEGO
SÓL, PIEPRZ
Do podania:
SER RICOTTA SALATA UTARTY NA GRUBYCH OCZKACH LUB POKRUSZONA FETA


PRZYGOTOWANIE:

Gotujemy ziemniaki w mundurkach, w lekko osolonej wodzie, do miękkości. Musimy jednak uważać, aby się nie rozgotowały. Po wystudzeniu obieramy je ze skórki i kroimy w dość dużą kostkę. Z fasolki odcinamy końcówki i kroimy ją na mniejsze kawałki (ok. 3 - 4 cm). W garnku zagotowujemy osoloną wodę, wrzucamy fasolkę i gotujemy kilka minut. Do miski wlewamy bardzo zimną wodę (najlepiej z kostkami lodu). Kiedy fasolka zmięknie, wyjmujemy ją łyżką cedzakową i od razu zanurzamy w lodowatej wodzie.  Dzięki temu zachowa ona swój piękny, żywy kolor. Pomidory kroimy na ćwiartki, wycinamy gniazda nasienne, a następnie każdą ćwiartkę przekrawamy jeszcze na pół. Czosnek obieramy ze skórki i rozgniatamy dłonią.


Na patelnię wrzucamy czosnek, dodajemy łyżkę oliwy i podgrzewamy na średnim ogniu. Kiedy czosnek zaczyna się rumienić, dodajemy fasolkę, dokładnie mieszamy, lekko solimy i dusimy wszystko przez ok. 3 - 4 minuty, od czasu do czasu poruszając patelnią. Zdejmujemy z ognia i przekładamy fasolkę do salaterki. Dodajemy pokrojone ziemniaki i pomidora. Przygotowujemy sos - ubijając widelcem ocet z dodatkiem soli, pieprzu, suszonego oregano oraz pozostałej oliwy. Dymkę i świeże zioła drobno siekamy, dodajemy do warzyw, polewamy całość sosem i  delikatnie, ale dokładnie, mieszamy. Odstawiamy na 15 minut.
Możemy posypać sałatkę pokruszonym kozim lub owczym serem.






poniedziałek, 30 listopada 2015

INSALATA DI MELANZANE - SAŁATKA Z BAKŁAŻANÓW

Zapraszam na pyszną i szybką sałatkę z bakłażanów. Świetnie smakuje na grzance, ale równie dobrze jako  dodatek do dań głównych. 






SKŁADNIKI:

2 DUŻE BAKŁAŻANY
3 - 4 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK
3 - 4 FILECIKI ANCHOVIES
2 ZĄBKI CZOSNKU
DUŻA GARŚĆ LISTKÓW MIĘTY
1/2 ŁYŻECZKI SUSZONEGO OREGANO
2 - 3 ŁYŻKI OCTU WINNEGO
1 DYMKA

PRZYGOTOWANIE:

Myjemy bakłażany i odcinamy końcówki. W dużym garnku zagotowujemy wodę, solimy i gotujemy w niej bakłażany. Jak tylko zmiękną odcedzamy je i kroimy w średnią kostkę, a następnie zostawiamy na sitku, aby odciekły. 
Na patelni podgrzewamy lekko oliwę i dodajemy anchovies, delikatnie mieszamy i czekamy aż się rozpuszczą. Czosnek przeciskamy przez praskę, lub drobno kroimy i rozgniatamy nożem. Miętę drobno siekamy a następnie, razem z czosnkiem, dodajemy do oliwy z anchovies. Do sosu wlewamy 2 łyżki octu, wsypujemy trochę pieprzu, oregano i wszystko dokładnie mieszamy. Bakłażany przekładamy do salaterki lub na półmisek i polewamy sosem. Dymkę kroimy na plasterki, dodajemy do bakłażanów i mieszamy wszystko razem. Odstawiamy sałatkę na przynajmniej godzinę, tak aby nabrała smaku.




wtorek, 9 grudnia 2014

INSALATA DI FINOCCHI E ARANCE - SAŁATKA Z FENKUŁU I POMARAŃCZY



Sezon pomarańczowy właśnie się zaczyna. Pomarańcze można kupić przez cały rok, ale  te najbardziej smakowite, sycylijskie zaczynają się późną jesienią.
Lekka, chrupiąca i pełna witamin sałatka z fenkułem i pomarańczami. Szybka w przygotowaniu, w sam raz na lekki posiłek. Doskonała, na przykład z dodatkiem wędzonej ryby. Ale super smakuje również jako dodatek do  ryby grilowanej lub pieczonej.



SKŁADNIKI:

1 BULWA KOPRU WŁOSKIEGO - JEŚLI JEST MAŁY TO 1,5 BULWY
2 - 3 POMARAŃCZE
1- 2 CEBULKI DYMKI ZE SZCZYPIOREM ( BIAŁA CZĘŚĆ NIE ZA DUŻA), LUB MAŁA CZERWONA CEBULKA
GARŚĆ WYPESTKOWANYCH CZARNYCH OLIWEK
2 FILECIKI ANCHOVIES
1 ŁYŻKA SOKU Z CYTRYNY
2 - 3 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK EXTRA VIRGIN
SÓL, ŚWIEŻO MIELONY CZARNY PIEPRZ 

PRZYGOTOWANIE:

Koper włoski dokładnie myjemy, przekrawamy wzdłuż na połowę, opłukujemy pod bieżącą wodą, a następnie kroimy w cienkie plasterki.  Pomarańcze myjemy i dokładnie obieramy, pozbawiając białej skórki. Rozdzielamy na cząstki, które następnie kroimy na mniejsze kawałki (3 - 4 kawałki z każdej cząstki). Dymkę opłukujemy i drobno siekamy. Oliwki kroimy na ćwiartki, fileciki anchovies drobno siekamy i rozcieramy z sokiem z cytryny. Wszystkie pokrojone składniki wrzucamy do miski, skrapiamy sokiem z cytryny z anchovies. Dodajemy sól i pieprz oraz oliwę z z oliwek, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na ok. godzinę.
Wolę, aby sałatka nie była prosto z lodówki, dlatego wyjmuję ją zawsze mniej więcej 30 minut przed podaniem.






wtorek, 16 września 2014

INSALATA DI CECI - SAŁATKA Z CIECIERZYCY


Kiedy w mojej lodówce zostają  niewielkie ilości różnych produktów, rodzi się w głowie trochę szalona idea czy też ciekawość, żeby je ze sobą połączyć i spróbować co wyjdzie. Tak powstała sałatka z serii "porządki w lodówce". Pyszna, chrupiąca, słodko - słona, odświeżająca i idealna na lekki posiłek.





SKŁADNIKI:
(2 porcje)

250 G UGOTOWANEJ CIECIERZYCY  (OK 120 G SUCHEJ )
(MOŻE BYĆ Z PUSZKI - 1 PUSZKA)
1/2 DŁUGIEGO OGÓRKA SUROWEGO
1 MAŁA CZERWONA CEBULKA 
LUB
1 CEBULKA DYMKA (razem z zieloną częścią)
1 ŁYŻKA RODZYNEK
1 ŁYŻKA ORZESZKÓW PINIOWYCH
(MOŻNA ZASTĄPIĆ POSIEKANYMI MIGDAŁAMI)
7 DAKTYLI
10 LISTKÓW MIĘTY + KILKA MNIEJSZYCH DO DEKORACJI
1 ŁYŻKA SOKU Z CYTRYNY
3,5 ŁYŻKI OLIWY
1/2 ŁYŻECZKI DELIKATNEJ MUSZTARDY ( NP STOŁOWA)
GARŚĆ POKRUSZONEGO SERA FETA LUB RICOTTA SALATA
SÓL, PIEPRZ

PRZYGOTOWANIE:

Suchą ciecierzycę namaczamy w wodzie przez noc. Odcedzamy na sicie, wrzucamy do garnka zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy ok 40 min, powinna być miękka w środku, ale nie rozgotowana.  Odcedzamy i odstawiamy na sitku do ostygnięcia.
Jeżeli używamy ciecierzycę w puszcze to musimy ją dobrze odcedzić i opłukać pod bieżącą wodą, a następnie odstawić żeby odciekła.
Ogórek obieramy ze skórki i kroimy w kostkę nieco większą niż ziarna ciecierzycy.
Rodzynki, jeżeli są duże to kroimy na mniejsze kawałeczki.
Na patelni tostujemy lekko orzeszki, a kiedy delikatnie się zarumienią dodajemy 0,5 łyżki oliwy i rodzynki. Smażymy ok. 1 - 2 minuty. Odstawiamy do wystygnięcia.
Cebulkę i miętę drobno siekamy, daktyle pozbawiamy pestek i kroimy na mniejsze kawałki. 
Wszystkie przygotowane składniki wrzucamy do miski, lekko mieszamy. Oliwę ( 3 łyżki), sok z cytryny, musztardę sól i pieprz mieszamy w szklance, lekko ubijamy widelcem aby powstała  emulsja i polewamy nią sałakę, delikatnie mieszamy. Wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut.
Przed podaniem jeszcze raz delikatnie mieszamy, posypujemy kruszonym lub tartym serem oraz listkami mięty.



























piątek, 30 maja 2014

TABBOULEH CZYLI SAŁATKA Z KUSKUSU

W potrawach sycylijskich odnajdziemy wiele smaków kuchni arabskiej.  Kuskus jest jednym z tych produktów, które na stałe zadomowiły się w sycylijskim menu. Co roku, w drugiej połowie września, w nadmorskiej miejscowości San Vito lo Capo (25 km od Trapani) odbywa się Cous Cous Fest, na który przybywają tłumy. Główną atrakcją są prestiżowe zawody w przygotowaniu potraw z kuskusu przez kucharzy z całego świata. Imprezie towarzyszą warsztaty, wystawy i występy artystów. Najsłynniejsze danie tego regionu to cous cous di pesce, czyli kuskus z owocami morza i rybą.

W sezonie letnim kuskus podaje się bardzo często w  formie odświeżającej sałatki, bardzo zbliżonej do arabskiego tabbouleh (nazwa ta pochodzi z jednego z dialektów syryjsko - palestyńskich i oznacza "lekko pikantne"). W wersji tradycyjnej, w krajach arabskich, zamiast kuskusu używa sie bulguru.

Proponuję wam chrupiącą sałatkę, pełną warzyw i wspaniale pachnącą świeżą miętą, która będzie doskonałym dodatkiem do mięs z grilla, zamiast klasycznej sałatki ziemniaczanej. 

Jest tu wprawdzie trochę siekania, ale możecie zrobić ją nawet dzień wcześniej i przechować w lodówce.






SKŁADNIKI:

300 G KUSKUSU
2 ZĄBKI CZOSNKU
1 MAŁA MARCHEWKA
1 MAŁA CUKINIA
3 POMIDORY
1/2 DŁUGIEGO OGÓRKA
1/2 ŻÓŁTEJ PAPRYKI
1 DYMKA
1 JABŁKO
1 GARŚĆ SIEKANEJ NATKI
2 GARŚCIE SIEKANEJ ŚWIEŻEJ MIĘTY
2 CYTRYNY
6 ŁYŻEK OLIWY
SÓL, PIEPRZ
LISTKI MIĘTY DO DEKORACJI

PRZYGOTOWANIE:

Marchewkę i ogórek myjemy i obieramy ze skórki, a następnie siekamy w drobną kostkę. Cukinię, paprykę oraz dymkę dokładnie myjemy i również drobno siekamy. Wsypujemy posiekane warzywa do miski, mieszamy razem, a następnie wyciskamy do nich sok z jednej cytryny, dodajemy 3 łyżki oliwy, solimy i pieprzymy. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy na bok. Umyte pomidory kroimy na ćwiartki i wykrawamy gniazda nasienne, a następnie drobno siekamy i wsypujemy do osobnej miseczki, odstawiamy na bok.
Przygotowujemy kuskus: czosnek przeciskamy przez praskę, wrzucamy do rondla, dodajemy 1 łyżkę oliwy i lekko podduszamy (2-3 minuty). Zdejmujemy z palnika, dodajemy suchy kuskus i dokładnie mieszamy, a następnie postępujemy według wskazówek podanych na opakowaniu.
Odstawiamy do wystudzenia.
Jabłko myjemy i wykrawamy gniazda nasienne, a resztę siekamy w drobną kosteczkę.

W dużej misce mieszamy przygotowany kuskus ze wszystkimi posiekanymi warzywami, łącznie z sosem, który powstał po dodaniu soli, oliwy i cytryny. Dodajemy pomidora, jabłko oraz posiekane zioła. Wszystko mieszamy dokładnie, ale delikatnie i ewentualnie dodajemy jeszcze trochę soku z pozostałej cytryny oraz oliwę. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Dekorujemy listkami świeżej mięty i odstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę.    

Sugestie: jeżeli nie przepadacie za smakiem surowej papryki, to możecie spokojnie zastąpić ją grillowaną ( nawet ze słoika).