Uwielbiam dynię. Przygotowana w ten sposób jest rewelacyjną przystawką. Podana razem z serami daje przyjemny dla podniebienia słodkawy kontrast z ich zdecydowanym i w zależności od rodzaju pikantnym smakiem. Idealnie smakuje również jako krem na grzance, ewentualnie z płatkami dobrego pecorino, kawałkami gorgonzoli czy cieniutkim plastrem szynki parmeńskiej.
SKŁADNIKI:
1 DYNIA OK 1,5 KG (Używam Muscat de Provence - prowansalska muszkatołowa)
6 ŁYŻEK CZERWONEGO OCTU WINNEGO
3 ŁYŻKI CUKRU
GARŚĆ LISTKÓW MIĘTY
3-4 ZĄBKI CZOSNKU
OLIWA Z OLIWEK
SÓL, PIEPRZ
Dodatkowo:
BUŁKA TYPU CIABATTA
KILKA PLASTRÓW SZYNKI PARMEŃSKIEJ
LISTKI MIĘTY DO DEKORACJI
OLIWA
Dodatkowo:
BUŁKA TYPU CIABATTA
KILKA PLASTRÓW SZYNKI PARMEŃSKIEJ
LISTKI MIĘTY DO DEKORACJI
OLIWA
PRZYGOTOWANIE:
Dynię
obieramy, czyścimy z nasion i kroimy na plastry szerokości ok 1 cm.
Czosnek kroimy na cieniutkie plasterki. Listki mięty myjemy i
osuszamy, jeśli są duże to rwiemy je na mniejsze kawałki.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i smażymy plastry dyni z obu
stron na złoto-rumiany kolor - powinna być miękka w środku, ale
plastry nie powinny się rozpadać. Smażymy dynię partiami. Gotowe
plastry układamy na drugiej patelni. Każdą warstwę lekko
solimy, rozrzucamy plasterki czosnku oraz listki mięty, przykrywamy
kolejną warstwą usmażonej dyni i tak do wyczerpania produktów.
Jeżeli na patelni zostało nam odrobinę oliwy ze smażenia, to również polewamy nią dynię. Cukier mieszamy z octem. Patelnię z
dynią stawiamy na dość dużym ogniu, polewamy octem i odparowujemy
chwilę. Energicznie poruszamy patelnią, aby ocet dotarł do wszystkich kawałków dyni. Wyłączamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Wystudzoną dynię przekładamy na półmisek i podajemy.
Następnego dnia dla odmiany możemy zajadać pyszną dynię na grzance. Wystarczy zmiksować naszą dynię, dodając jeszcze parę listków mięty, odrobinę czosnku oraz parę kropel octu i oliwy. Rozsmarować na grzance, dodać plaster szynki lub kawałki sera gorgonzola, udekorować świeżymi listkami mięty i voila.
.
Wystudzoną dynię przekładamy na półmisek i podajemy.
Następnego dnia dla odmiany możemy zajadać pyszną dynię na grzance. Wystarczy zmiksować naszą dynię, dodając jeszcze parę listków mięty, odrobinę czosnku oraz parę kropel octu i oliwy. Rozsmarować na grzance, dodać plaster szynki lub kawałki sera gorgonzola, udekorować świeżymi listkami mięty i voila.
.
Ciekawe, takiej dyni jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńAle to ładnie wygląda, zjadłabym zaraz ale dynia jeszcze w ogrodzie.
OdpowiedzUsuń