Z myślą o jednej z moich przyjaciółek, która uwielbia sezam, stworzyłam to połączenie waniliowego semifreddo z sezamem. Wyszło bardzo pysznie i chałwowo. Zaczęłam się jednak zastanawiać czy ona polubi sezam w jego słodkiej wersji. No cóż, przy mojej następnej wizycie w Polsce będę musiała to sprawdzić.
Tymczasem tutaj za oknem dalej potworne upały i nie mogę się jakoś zabrać za jesienno - zimowe wypieki.
Dla wszystkich amatorów chałwy - ta słodkość w swojej lodowej odsłonie.
SKŁADNIKI:
SEMIFREDDO SEZAMOWE:
4 ŻÓŁTKA
100 G MIAŁKIEGO CUKRU
100 ML PEŁNEGO MLEKA
1 LASKA WANILII
300 ML ŚMIETANY KREMÓWKI (30 - 36 %TŁUSZCZU)
80 G PASTY SEZAMOWEJ TAHINA
150 - 200 G SEZAMEK
DO SERWOWANIA:
SOS KARMELOWY
ZIARNA SEZAMU UPRAŻONE NA PATELNI
PRZYGOTOWANIE:
80 G PASTY SEZAMOWEJ TAHINA
150 - 200 G SEZAMEK
DO SERWOWANIA:
SOS KARMELOWY
ZIARNA SEZAMU UPRAŻONE NA PATELNI
PRZYGOTOWANIE:
Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Wanilię rozcinamy
wzdłuż i wyskrobujemy nożykiem nasionka, dodajemy do mleka i całość
doprowadzamy prawie do wrzenia. Gorące, ale nie wrzące, mleko dodajemy powoli do żółtek,
kontynuując ubijanie. Powstałą masę wlewamy do garnka z grubym dnem i
podgrzewamy na bardzo małym ogniu, cały czas mieszając (najlepiej
trzepaczką), aż masa zacznie gęstnieć. Gorącą, puszystą masę zdejmujemy z
ognia, wlewamy do miski i kontynuujemy ubijanie, na średnich obrotach miksera, aż
do wystygnięcia (aby masa szybciej wystygła możemy trzymać miskę w
zimnej kąpieli wodnej).
Dodajemy pastę tahina i delikatnie mieszamy..
Dodajemy pastę tahina i delikatnie mieszamy..
Śmietanę ubijamy na prawie sztywno, sezamki łamiemy na mniejsze kawałki. Wszystko dodajemy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz