Caponata to bardzo wygodne danie. Latem podaję ją często na obiad, na szybko i przede wszystkim na zimno. Kiedy temperatura na termometrze pokazuje ponad 30 stopni w cieniu, to dania na ciepło przyprawiają mnie o ból głowy.
Jest to mix smażonych lub pieczonych warzyw podanych w pomidorowym, słodko - kwaśnym sosie. Na Sycylii istnieje wiele wariantów caponaty, moja jest mieszanką wersji z Palermo i Katanii, z rzadko spotykanym dodatkiem rodzynek.
Może być daniem głównym, podana po prostu z chlebem, lub serwowana jako przystawka albo dodatek do głównego dania.
Danie należy do tzw. kuchni ubogiej (cucina povera), kuchni wiejskiej, a jej historia nie jest do końca udokumentowana. Uważa się, że caponata została stworzona jako zamiennik wykwintnego dania na bazie ryby nazywanej na Sycylii "cappone" (wł.lampuga czyli koryfena). Uboga część społeczeństwa, nie mogąc pozwolić sobie na tak drogi i wykwintny zakup jakim była owa ryba, opracowała przepis wykorzystując "warzywne bogactwo" sycylijskiej ziemi.
SKŁADNIKI:
(4 - 5 porcji)
2 BAKŁAŻANY ŚREDNIEJ WIELKOŚCI
1 NIEDUŻA PAPRYKA ŻÓŁTA LUB CZERWONA
1,5 ŚREDNIEJ CEBULI
1-2 ŁODYGI SELERA NACIOWEGO
1 PUSZKA (400 G) POMIDORÓW
GARŚĆ KAPARÓW Z ZALEWY, ODSĄCZONYCH
LUB
KAPARÓW W SOLI, OPŁUKANYCH NA SITKU, POD BIERZĄCĄ WODĄ
100 G OLIWEK ZIELONYCH WYDRYLOWANYCH
2 ŁYŻKI ORZESZKÓW PINIOWYCH
2 ŁYŻKI RODZYNEK
2-3 ŁYŻKI CZERWONEGO OCTU WINNEGO
1,5 ŁYŻKI CUKRU
SÓL I PIEPRZ
OLIWA
PRZYGOTOWANIE:
(4 - 5 porcji)
2 BAKŁAŻANY ŚREDNIEJ WIELKOŚCI
1 NIEDUŻA PAPRYKA ŻÓŁTA LUB CZERWONA
1,5 ŚREDNIEJ CEBULI
1-2 ŁODYGI SELERA NACIOWEGO
1 PUSZKA (400 G) POMIDORÓW
GARŚĆ KAPARÓW Z ZALEWY, ODSĄCZONYCH
LUB
KAPARÓW W SOLI, OPŁUKANYCH NA SITKU, POD BIERZĄCĄ WODĄ
100 G OLIWEK ZIELONYCH WYDRYLOWANYCH
2 ŁYŻKI ORZESZKÓW PINIOWYCH
2 ŁYŻKI RODZYNEK
2-3 ŁYŻKI CZERWONEGO OCTU WINNEGO
1,5 ŁYŻKI CUKRU
SÓL I PIEPRZ
OLIWA
PRZYGOTOWANIE:
Warzywa dokładnie myjemy. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C (bez termoobiegu).
Bakłażany kroimy w większą i w miarę możliwości równą kostkę (ok. 3x3 cm), skrapiamy je w misce oliwą, lekko solimy i dokładnie mieszamy tak, aby każdy kawałek był lekko naoliwiony. Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, rozkładamy na niej, na płasko bakłażany i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Na początek, na ok. 10 - 15 minut.
Paprykę czyścimy z nasion i kroimy w cienkie (ok. 0,5 cm) i niezbyt długie paseczki (ok. 3 - 4 cm). Tak samo jak bakłażany, skrapiamy oliwą i solimy, mieszamy, wykładamy na drugą blachę, lub inną foremkę wyłożoną papierem, odstawiamy na bok.
Kontrolujemy bakłażany, mieszamy, jeżeli będą w miarę miękkie (nie powinny być zbyt chrupiące ale też nie powinny się rozpadać na kremową masę) włączamy grill i wkładamy pod niego naszą blachę z bakłażanami na ok. 5 minut tak aby zewnętrzna warstwa się zrumieniła. Po 3 minutach możemy całość przemieszać.
W ten sam sposób postępujemy z papryką, podpiekamy aż dobrze zmięknie a następnie zrumieniamy pod grillem.
Cebulę oraz selera naciowego siekamy w drobną kosteczkę, oliwki kroimy na mniejsze kawałki lub ćwiartki, rodzynki (jeżeli są duże to siekamy na mniejsze kawałeczki, powiedzmy wielkości kaparów) namaczamy kilka minut w ciepłej wodzie.
Na dużej patelni rozgrzewamy 2 - 3 łyżki oliwy, wrzucamy cebulę, lekko solimy i smażymy na niedużym ogniu przez ok. 2 - 3 minuty, dodajemy posiekanego selera, mieszamy, przykrywamy i dusimy ok. 7 do 10 minut. Po tym czasie dodajemy orzeszki piniowe, kapary, oliwki oraz odsączone rodzynki. Mieszamy dokładnie. Pomidory z puszki drobno siekamy lub miksujemy blenderem i dodajemy do warzyw na patelni. Dusimy jeszcze ok. 5 minut wszystko razem. Na końcu dodajemy do całości upieczoną paprykę oraz bakłażany i dokładnie, ale delikatnie mieszamy.
Ocet mieszamy z cukrem. Zwiększamy ogień pod patelnią, wlewamy ocet, mieszamy delikatnie. Odparowujemy przez ok. 1 minutę, a następnie odstawiamy caponatę do wystygnięcia.
Uwielbiam to danie! Dziękuję za dodanie przepisu do akcji psiankowatej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis na mojego ulubionego bakłażana - chętnie go wypróbuję! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpysznie się prezentuje :) a bakłażana uwielbiam
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza caponata :). Rewelacyjny przepis, wszystkim bardzo smakuje, nawet tym , którzy mają długie zęby na bakłażana i warzywa ;). Bardzo dziękuję, a innym polecam!
OdpowiedzUsuńSuper, miło mi, że wszystkim posmakowała 😊
Usuń