Oto sycylijska wersja sernika, czyli krem ze świeżej ricotty zapieczony w kruchym cieście.
Deser ten został stworzony w czasach panowania Arabów na Sycylii (ok. X w.) i dał początek najsłynniejszemu chyba deserowi kuchni sycylijskiej, jakim jest cassata siciliana, która jest wersją niepieczoną.
Nazwa cassata pochodzi najprawdopodobniej od arabskiego słowa "Quas'at", który oznacza okrągłą, dużą miskę.
Na Sycylii, do przygotowania używa się ricotty owczej, ale z powodzeniem możecie zrobić to ze zwykłą ricottą z mleka krowiego, w smaku będzie po prostu delikatniejsza.
Nazwa cassata pochodzi najprawdopodobniej od arabskiego słowa "Quas'at", który oznacza okrągłą, dużą miskę.
Na Sycylii, do przygotowania używa się ricotty owczej, ale z powodzeniem możecie zrobić to ze zwykłą ricottą z mleka krowiego, w smaku będzie po prostu delikatniejsza.
SKŁADNIKI:
(tortownica ok. 23 cm)
KRUCHE CIASTO:
250 G MĄKI PSZENNEJ
100 G CUKRU
100 G MASŁA
1 JAJKO CAŁE
1 ŻÓŁTKO
15 G PROSZKU DO PIECZENIA
NADZIENIE:
700 G SERA RICOTTA
100 G CUKRU
1 ŁYŻKA CUKRU WANILIOWEGO
LUB
1- 1,5 ŁYŻECZKI NATURALNEGO EKSTRAKTU Z WANILII
GARŚĆ CHIPSÓW CZEKOLADOWYCH
LUB GORZKIEJ CZEKOLADY POKROJONEJ W DROBNĄ KOSTKĘ
LUB GORZKIEJ CZEKOLADY POKROJONEJ W DROBNĄ KOSTKĘ
PRZYGOTOWANIE:
Ricottę wrzucamy na duże sitko, podstawiamy naczynie i zostawiamy, aby dobrze odciekła.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C, bez termoobiegu.
Mąkę siekamy razem z masłem i cukrem, aż połączą sie w grudki przypominające duże okruchy chleba. Jajko i żołtko rozbijamy do miseczki i lekko roztrzepujemy, a następnie dodajemy je do naszej mąki z cukrem i masłem, lekko mieszamy, dodajemy proszek do pieczenia i szybko wyrabiamy ciasto tak, aby wszystkie składniki się połączyły i powstała gładka bryła. Owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki.
Przygotowujemy nadzienie: serwatkę, która odciekła z ricotty wylewamy. Ricottę przecieramy przez sitko do miski, dodajemy cukier i ucieramy, aby składniki się połączyły i powstała kremowa masa, następnie dodajemy ekstrakt waniliowy oraz chipsy czekoladowe lub siekaną czekoladę i mieszamy delikatnie.
Tortownicę lekko natłuszczamy i wysypujemy tartą bułką. Ciasto wyjmujemy z lodówki. Oddzielamy mniej więcej 2/3 ciasta, rozwałkowujemy i wylepiamy nim formę łącznie ze ściankami tak, aby można było włożyć nadzienie. Spód i boki lekko nakłuwamy w kilku miejscach, a następnie wkładamy przygotowany krem z ricotty, rozprowadzamy równomiernie, pamiętając aby ok. 0,5 cm ciasta wystawało na ściankach foremki. Pozostałą część (1/3) ciasta rozwałkowujemy, przykrywamy krem i sklejamy razem z ciastem, które wystawało na ściankach. Na środku robimy niewielkie nacięcie, na krzyż. Wkładamy ciasto do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 30 minut lub do czasu aż nabierze złoto - brązowego koloru.
Bardzo apetyczny sernik ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłam...
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, zachęcam do spróbowania, smak zupełnie inny niż nasze, polskie serniki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia i ciekawy opis!
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda w przekroju! ;)
OdpowiedzUsuńMmm, ciasto wygląda przepysznie i na pewno wypróbuję ten przepis. Uwielbiam serniki, zwłaszcza z owocami. Ostatnio piekłam sernik z jabłkami oraz cynamonem wg przepisu z https://najlepszewkuchni.pl/, który bardzo mi posmakował. Oprócz takich ciast lubię też serniki na zimno z czekoladą. Polecam.
OdpowiedzUsuń